Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ibby z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 2605.71 kilometrów w tym 920.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ibby.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2010

Dystans całkowity:75.96 km (w terenie 25.00 km; 32.91%)
Czas w ruchu:06:15
Średnia prędkość:12.15 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:25.32 km i 2h 05m
Więcej statystyk
  • DST 15.04km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.04km/h
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Południe - Północ

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 11.07.2010 | Komentarze 0

odwiedziny znajomych, przejażdżka alejami


Kategoria miastówka


  • DST 32.53km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:47
  • VAVG 11.69km/h
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Ibby, jazda na lody tradycyjne do Blachowni!"...a skończyło się zaproszeniem na ślub:)

Środa, 7 lipca 2010 · dodano: 07.07.2010 | Komentarze 3

Już w przeddzień wiedziałam, że się wybiorę na rowerek. Na Bałtyku dołączyła Kate. Wyruszyłyśmy niebieskim szlakiem z ulicy Bieszczadzkiej, dalej obok cegielni i dojazd do Wielkoborskiej. Cały czas prowadzi nas niebieski szlak, raz sprawdzamy trasę, bo ostatni raz jechałam tędy dawno temu. W lasku przed Blachownią znów tną komary :(( a poza tym wieje nieprzyjemny wiatr. Dojeżdżamy do zbiornika wodnego i stajemy na zasłużony odpoczynek w barze: brzoskwiniowy soczek Scooby Doo dodaje sił. Oczywiście kupujemy lody robione wg tradycyjnej receptury w znanej blachowniańskiej budce i zaraz po konsumpcji ruszamy do Częstochowy. Po drodze mijamy ciekawy budynek - to chyba stara cegielnia. Na Bałtyku ratownicy informują nas o stanie wód i pędzimy w aleje na pizzę. To nie koniec miłego dnia, bo dzwoni Qba i Edi, dołączają z zaproszeniem ślubnym :)) ale super! Niedługo ślub!

Blachownia 7 lipca 2010 r. © Ibby

Czy to stara cegielnia koło Blachowni? © Ibby




  • DST 28.39km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 11.51km/h
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyborna jazda!

Niedziela, 4 lipca 2010 · dodano: 04.07.2010 | Komentarze 1

Najpierw spełniony wyborczy obowiązek obywatelski a potem start o godz. 10 z pachnącej lipą ulicy. Decyzja padła w tygodniu: najpierw w stronę huty, później cmentarz żydowski z XVIII w. i dalej do Olsztyna. Nie byłam pewna czy moje kolanko po zimowej kontuzji wytrzyma wysiłek ale wreszcie pierwszy raz w tym roku trzeba spróbować :) Piękne niebo, cudne chabrowe łąki tudzież maki oraz powalający i obezwładniający ciepły zapach lasu...cóż jeszcze mi do szczęścia potrzeba?
Pierwszym miejscem postoju był cmentarz, cały zarośnięty bluszczem. Niestety mnóstwo komarów zmusiło do szybkiego zwiedzania i ozdobieni bąblami pokomarowymi szybko ruszamy dalej. W Olsztynie już tylko przystanek na zregenerowanie sił i wracamy do Cz-wy ... na pizzę, a myśląc o jedzeniu szybciej się kręcą kółka. W drodze defekt maszyny :) i kończymy w autobusie. Taki to finał ale jazda była wyborna, nie bez trzymanki :)

Wycieczka do Olsztyna - pierwsza w tym roku! :))) © Ibby