Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ibby z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 2605.71 kilometrów w tym 920.56 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.37 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ibby.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:42.76 km (w terenie 34.78 km; 81.34%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:10.69 km
Więcej statystyk
  • DST 16.18km
  • Teren 12.00km
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do Doliny Wodącej

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 23.06.2013 | Komentarze 3

Jedziemy do Pilicy i Smolenia. Najpierw postój w Pilicy celem obejrzenia zamku, który aktualnie jest remontowany...i bardzo dobrze nie niszczeje.

Pilica - zamek i adamu na tle zabudowań gospodarczych, mogła to być wozownia © Ibby

Oglądamy piękną i oblbrzymią lipę, nie wspomnę, że w całym przyzamkowym parku pachniało lipami :)
Przy ogromnej lipie - zamek w Pilicy © Ibby

Drzwi do zamku wyglądają imponująco.
Drzwi do zamku © Ibby

Przy podjeździe bram zamku strzegą dwa Sfinksy, w jednym rozpoznaliśmy Sfinksa a w drugim Sfinksicę :)
Przy Sfinksicy :) w Pilicy © Ibby

W centralnej części parku, przed zamkiem fontanna z motywami sowy, ciekawe i frapujące dlaczego akurat sowy.
Fontanna przy zamku w Pilicy © Ibby

Po oględzinach udajemy się na piknik rodzinny aby skonsumować obiadek - pyszną grochówkę.
Grochówka na pikniku rodzinnym w Pilicy © Ibby

Po grochówce i pajdzie chleba ze smalcem + ogórem kiszonym wyruszamy w stronę Smolenia i Doliny Wodącej.
W drodze do Doliny Wodącej © Ibby

Przed jaskinią w Skale Biśnik.
Przed Jaskinią w Dolinie Wodącej © Ibby

Przyroda zaskakująca, dosłownie czuło się jurajski park dinozaurów. Wyjeżdżamy z doliny, jedziemy przez las i mam nerwy na komary i inne robactwo...wrrrrrr, już nie chcę jeździć przez las! W niektórych miejscach leśnych, na ładnych polankach nasi obywatele urządzili sobie wysypisko śmieci, gdyby nie te komary zrobiłabym zdjęcie. "To się do prasy nadaje" jak powiedział kelner w "Czterdziestolatku". Powracamy pod zamek Smoleń w strugach deszczu.
W oddali zamek Smoleń w deszczu © Ibby

Dzień kończymy kolacją i lodami sorbetowymi już w Cz-wie.
Zakończenie wyprawy - pyszne ananasowe lody sorbetowe © Ibby




  • DST 18.56km
  • Teren 15.00km
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

The Beatles, zapach lipy i jaśminu...

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 1

Zaczęło się od wypompowanej opony a skończyło udaną wyprawą do Czatachowej. Jeszcze przed wyjazdem wizyta damzaca, spotkanie z moim Chrześniakiem Piotrusiem, który już jeździ z Tatą na rowerku, na razie w foteliku :)

Z Piotrusiem przed wyjazdem do Złotego Potoku © Ibby

Następnie wypad z rowerkami razem z adamu do Złotego Potoku.
Po drodze słuchamy The Beatles dla uczczenia dzisiejszego koncertu Paul'a McCartney'a.
Okolice Złotego Potoku - ścieżka rowerowa Ku Źródłom © Ibby

Ścieżką rowerową Ku Źródłom podążamy w stronę Ostrężnika a dalej do Czatachowej a dokładnie do znanej nam dobrze Pustelni. Po drodze spada łańcuch, komary żrą nieprzeciętnie...a my dojeżdżamy do Trzebniowa.
Trzebniów - typowe jurajskie chaty © Ibby

Oglądamy zabudowania, typowe chaty dla Jury - umiejscowione prostopadle do drogi i składające się z części drewnianej i murowanej. Przez lasy docieramy do Czatachowej. Tam chwila dla ducha i wracamy. A! Jeszcze szukamy rękawiczek, które zgubił adamu :)
Pustelnia w Czatachowej © Ibby

Pustelnia w Czatachowej © Ibby

Pola w okolicach Czatachowej © Ibby




  • DST 6.24km
  • Teren 6.00km
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do rododendronów :)

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 11.06.2013 | Komentarze 5

Pojechaliśmy sprawdzić czy rododendrony zakwitły...okazało się, że tak i to jak pięknie! A później do Cieszowej: drewniany kościół św. Marcina i kirkut w polach. Poniżej kilka zdjęć, w tym ptaszek, którego nie znam. Co to za gatunek? A nad stawem w Rezerwacie Brzoza piękna ważka.

Rododendrony w Pawełkach - Rezerwat Brzoza © Ibby

Ważka © Ibby

Nad stawem w Pawełkach © Ibby

Ptaszek w polach © Ibby

Kirkut w Cieszowej © Ibby




  • DST 1.78km
  • Teren 1.78km
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nordic Walking, speleologia, rowerki i bunkry

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 1

Rowerkowanie było bardzo krótkie, ponieważ:
1) najpierw zaliczyliśmy Nordic po rezerwacie Zielona Góra, gdzie nastąpiło wejście do jaskini. Podziwialiśmy cudowne nacieki skalne;
2) pojechaliśmy do Przymiłowic na kiełbaskę do baru zwanego przeze mnie Lila Rouge;
3) odwiedziliśmy bunkry w Przymiłowicach i niestety trzeba było już wracać do domku.

Przed Jaskinią Pod Zieloną Górą © Ibby

W jaskini Pod Zieloną Górą © Ibby

Bunkier w Przymiłowicach © Ibby